poniedziałek, 14 lutego 2011

Czternastego




Upiekłam z rana muffiny, potem przyszedł czas na amerykańskie naleśniki i to chyba tyle z wariacji związanego z tymże dniem, którego jakoś specjalnie nie celebruje.
Tych, którzy lubią jeść oczami zapraszam na stronę Bekerelli!

Be my Vallentine czyli inspiracje sercowe od Abduzeedo.
Wpisując frazę Valentine's Day in...spiration, wyszkoczyło mi również in Poland, no i zaintrygowało mnie to niezmiernie! Zobaczcie sami jak to wygląda u nas... i "Where is Poland?".

A Wy jak spędziliście ten dzień?



1 komentarz:

  1. zakochałam sie w pracach bakerelli!!
    ja spedzilam je rownie slodkoo!

    OdpowiedzUsuń