sobota, 3 kwietnia 2010

Kwiecien!




Najpierw jedna odpowiedź na 47 tak samo brzmiącyh pytan: złapałam sie za wiele rzeczy na raz. Projekt, który pochłąnął dwa miesiące mojej pracyzostał ukończony, w końcu, jednak nie takim wydarzeniem jakim się spodziewałam. Co nie zmiania faktu, ze jestem z niego dumna.

Kończąc temat prawie miesięcznej przerwy dodam, że nie siedziałm bezczynnie nad kartką papieru.

Ostatnio moją ulubioną strona jest abduzeedo. Znalazłam tam:

+50 fashion sketches jak byłam mała chciałam umić tak malowac, teraz nie jestem mała i dalej nie wychodzi mi t jakoś bajecznie...
postacie z LOST
to ciekawe portfolio
i to francuskie studio
+ fff czyli friday free fonts





Wczoraj w sklepie widziałam wódkę o nazwie stock, może się teraz ośmieszę, ale nie słyszała
m o niej wcześniej, ale zmierzając do sedna, przegladam dziś lovelypackage i co widzę? Wódkę STOCK, której design wcale mnei nie powala. To polska wódka!

Unstage i stroche free stuff.

portfolio Adama z Wrocławia, który rysuje biegające jedzenie z czarnymi cozkami i nie tylko.

i na prawię koniec prace pierr'a, które stylem sa bardzo podobne do mojego ulubionego rysownika dimitria.

no i znowu, przeglądając archiwum bloga natrafiłam na to COŚ, co zjadło mi 8 minut z życia!

to jest takie kompletnie nie świąteczne, ale z jajkiem
i to też :-)


po napisaniu tego posta jednego jestem pewna, nie umiem rysować jaj

5 komentarzy: